Właśnie się zorientowałem, że nie napisałem jeszcze o najważniejszym wydarzeniu motywacyjnym, które odbędzie się w przyszłym roku. To "The Way Ahead", trzydniowe seminarium, które odbędzie się w marcu w Poznaniu.
Seminarium to mało powiedziane, to będzie wielkie show w wykonaniu jednego z najlepszych trenerów w tej dziedzinie, Tony'ego Robbinsa. Dociera osobiście i za pomocą książek czy filmów na You Tubie do milinów odbiorców. Do Polski przyjedzie pierwszy raz.
Czytam właśnie jego książkę "Obudź w sobie olbrzyma", w której przekazuje bardzo dużą ilość wiedzy wskazującej jak zmienić podejście do życia. Chyba aż za dużo, gdyż książkę czyta się nieco ciężko i nie jest to tylko moje zdanie. Jest natomiast niesamowicie energetycznym mówcą, wzbudzającym niezapomniane emocje.
Pracował z wieloma osobami, które odnosiły i odnoszą sukcesy. Wśród nich są: Serena Williams, Leonardo di Caprio, Bill Clinton, Nelson Mandela, Matka Teresa.
Tony wie kto i dlaczego zwycięża, a komu się nie udaje nic osiągnąć. Zarówno w biznesie jaki w codziennym życiu. Przekazuje tę wiedzę, podpowiada i napełnia energią do działania. Bo czytanie, słuchanie czy oglądanie bez podjęcia działań nic nie jest warte.
Będę w marcu na tym wydarzeniu, z pewnością podzielę się później z Wami moimi wrażeniami. Na razie więcej szczegółów można przeczytać w zapowiedzi z udziałem Tony'ego oraz zobaczyć na You Tubie.
Nastawieni na sukces
Nastawieni na sukces
piątek, 7 listopada 2014
wtorek, 4 listopada 2014
Wygrywa ten, który naprawdę tego chce
Rafael Badziag, o którym pisałem wcześniej, a który ukończył morderczy ultramaraton na Saharze udzielił 20-minutowego wywiadu. Oprócz opisu samego biegu dzieli się kilkoma refleksjami dotyczącymi odnoszenia sukcesu, na przykładzie własnych doświadczeń, m.in. podczas ponad dwudziestogodzinnego biegu. - Sukces odnoszą ci, którzy tak długo walczą, nie poddają się, aż go osiągną - mówi. I tak jest w każdej dziedzinie życia, nie tylko w sporcie, ale nauce, pracy, życiu rodzinnym, biznesie, w realizowaniu pasji.
Nie zawsze wiemy co potrafimy zrobić. Często wydaje się, że coś z pewnością się nie uda, że nie damy rady. A przecież te ograniczenia nie są rzeczywiste, narzucone z zewnątrz. Są w naszych głowach. Trzeba sprawdzić czy potrafimy je pokonać. Coś co na początku rzeczywiście nie jest możliwe, potem, po odpowiednim zaplanowaniu działań i przeprowadzeniu ich okazuje się zupełnie możliwe do osiągnięcia.
Trzeba ciągle szukać i odnajdywać granice swoich możliwości. Można to zrobić tylko w działaniu, kolejnych próbach, nie poddając się.
Rafael sprawdza siebie, swoją odporność fizyczną i psychiczną w ultramaratonach. Kiedyś nie lubił biegać, nie był najlepszy na zajęciach wychowania fizycznego, nie myślał o wyczynowym sporcie. Potem stworzył sobie plan i konsekwentnie go zrealizował. Zaczął biegać kilka lat temu. Na Saharze był jedną z trzech osób, które bez omdleń, załamań i innych kłopotów osiągnęły metę!
Posłuchajcie wywiadu, obejrzyjcie zdjęcia.
Nie zawsze wiemy co potrafimy zrobić. Często wydaje się, że coś z pewnością się nie uda, że nie damy rady. A przecież te ograniczenia nie są rzeczywiste, narzucone z zewnątrz. Są w naszych głowach. Trzeba sprawdzić czy potrafimy je pokonać. Coś co na początku rzeczywiście nie jest możliwe, potem, po odpowiednim zaplanowaniu działań i przeprowadzeniu ich okazuje się zupełnie możliwe do osiągnięcia.
Trzeba ciągle szukać i odnajdywać granice swoich możliwości. Można to zrobić tylko w działaniu, kolejnych próbach, nie poddając się.
Rafael sprawdza siebie, swoją odporność fizyczną i psychiczną w ultramaratonach. Kiedyś nie lubił biegać, nie był najlepszy na zajęciach wychowania fizycznego, nie myślał o wyczynowym sporcie. Potem stworzył sobie plan i konsekwentnie go zrealizował. Zaczął biegać kilka lat temu. Na Saharze był jedną z trzech osób, które bez omdleń, załamań i innych kłopotów osiągnęły metę!
Posłuchajcie wywiadu, obejrzyjcie zdjęcia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)