Nastawieni na sukces


Nastawieni na sukces











czwartek, 5 października 2017

Buduj samego siebie

Czy zbudowałeś coś w życiu? Masz taką szansę. Zależy to tylko od Ciebie.
W czasach dominacji mężczyzn mówiono, że musi on zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna. Ja mam to już za sobą, więc teraz świadomie buduję siebie. Specjalnie użyłem słowa „świadomie”, bo wcześniej budowałem siebie niezbyt świadomie. 
Budowanie siebie musi mieć sens. I powinno być dobrze zaplanowane. Jak budowanie domu. Zacznij od tego jakim człowiekiem chcesz być i co chcesz w życiu osiągnąć. Dużo czy mało? Czy może nic i jakoś to będzie.  
Mały domek czy duży dom? 60 metrów kw na wsi, czy 160 metrów w mieście z ogródkiem? Wzorowany na budowlach góralskich czy bardzo nowoczesny? Luksusowy czy skromny? Odpowiadając na te pytania nakreślasz zarys dalszych działań.
Niezależnie, którą wersje budowy wybierzesz, to każdy z nich musi mieć fundament. Twój osobisty fundament,  to wiara w siebie i pewność, że wszystkiego czego pragniesz, możesz dokonać. Jeżeli masz wątpliwości to pokonaj je. Uwierz w swoją moc poprzez ćwiczenia. Stawiaj sobie początkowo małe zadania i konsekwentnie je realizuj.  Potem większe i jeszcze większe. Aż wejdzie Ci w krew przekonanie, że podołasz każdemu wyzwaniu. Wyćwiczysz pewność siebie i to będzie nawyk. To będzie fundament. 
Całe życie budujemy siebie. Lepiej lub gorzej. Bardziej lub mniej świadomie. Uczymy się, zdobywamy jakieś umiejętności, niektóre potrzebne, inne nie. To kolejne cegiełki. Im lepiej je dobierzemy, tym lepsze będą efekty.
Ja wiele rzeczy nauczyłem się przez przypadek, ale potem okazały się przydatne w kolejnych etapach życia. Wykształcenie inżyniera pozwoliło mi prawidłowo konstruować teksty dziennikarskie, co zauważył mój przełożony w redakcji mówiąc, że nie ma w nich bałaganu. Doświadczenie harcerskie nauczyło mnie współpracy z ludźmi i zarządzanie nimi. Szkolenia z zakresu public relations i marketingu uzmysłowiło konieczność rozpoczynania każdego działania od nakreślenia celu, planu, zastanawiania się po co wykonujemy jakiekolwiek prace i jaki ma być efekt końcowy. I tak trafiłem do Fundacji, gdzie korzystam z wcześniej nabytych umiejętności i świadomie uczę się kolejnych, czyli buduję nową wartość samego siebie.
 Dokonuję większej selekcji zdobywanej wiedzy.
Budujemy siebie całe swoje życie. Albo budujemy porządnie albo byle jak. I takie są potem efekty. Przypominam: zacząć trzeba od fundamentów czyli silnego charakteru i wiary w siebie. Wiary w swoje obecne umiejętności oraz wiary w to, że zdobędziemy kolejne. Inni coś zrobili to ja też potrafię.
 Budowanie siebie to także rozpoznanie, zdefiniowanie i pokonywanie własnych słabości.
Silnie zbudowany człowiek, odpowiednio zmotywowany, zbuduje wszystko.

Buduj dom, buduj siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz